Wielkanoc:)

Ze względu na zbliżające się Święta Wielkanocne postanowiłam w tym roku sama zrobić Zająca oraz jaja typu karczoch.Efekty możecie ocenić sami.Jak na 1 raz...chyba najgorzej nie jest

Pierwsza wersja zająca

 Zając w drugiej wersji

 Pani Zając

 A tutaj parka każde z jajem:P

 Zrobiłam też kurkę,w planach jest jeszcze żółta i brązowa

A tutaj jaja.Moje i mojego syna:)

Dzielnie pracował ze mną:)

Moje początki:)

Mój syn postanowił zrobić mi bloga bym mogła pochwalić się tym co zrobiłam;).To chyba znaczy,że nie wstydzi się moich prac...hehe.Żartuję,bardziej chodziło o kontakt z ludźmi podobnymi do mnie.:))

Początki były i dalej są trudne....bo to dopiero jakieś 6 tygodni,więc daleka droga do perfekcji.Ale jestem ambitną osobą,więc mam nadzieję,że sobie poradzę.

Pierwsze było pudełko z pokrywką,które nie bardzo mi wyszło.

U Maggii zobaczyłam super butka,więc postanowiłam go zrobić.

Oto on;)

Następny był bucik troszkę inny

Wersja nie pomalowana:)

Tydzień temu zrobiłam bucika z tele tygodnia,żeby rurki bez malowania były czerwone