Witam Was kochani w ten deszczowy i burzowy poranek.
Nie wiem jak u Was,ale u mnie pod Warszawą pada już od rana..a raczej od nocy
W sumie może i dobrze,bo przy takich upałach deszcz i trochę ochłody się przyda.W końcu jest czym oddychać i spało się świetnie:)Gorzej jak będzie padać zbyt długo i intensywnie i znów pojawią się lokalne poddtopienia:(
Wczoraj na szczęście było cieplutko i bez deszczu,a ja wieczorem bawiłam się na Dniach Nowego Dworu.
Gwiazdą wieczoru była Marika i zespół Pectus.
Gdyby nie komary,które pożerały nas tam żywcem...impreza należy do udanych,chociaż przyznam szczerze,że w poprzednich latach bawiłam się dużo lepiej.Nie wiem dlaczego:(
Dziś chciałam Wam pokazać mój kolejny wózeczek,podobny do mojego pierwszego z banerku.
Zamówiony przez koleżankę z kursu,moją imienniczkę Agnieszkę na chrzciny dziewczynki dlatego w kolorze różowym.Dziś trafił do nowego właściciela,mam nadzieję,że prezent się podobał:)
Ostatnio dużo leniuchowałam jeśli chodzi o papierową wiklinę.Na szczęście chyba się ocknęłam...już czeka zamówienie na dwa gorseciki na śluby i trzy kolejne wózeczki,a więc nudzić się raczej nie będę:)
Czas wziąć się do roboty :P
Udanej niedzieli życzę i pozdrawiam zarówno stałych bywalców jak i nowych obserwatorów:-*
Dziś chciałam Wam pokazać mój kolejny wózeczek,podobny do mojego pierwszego z banerku.
Zamówiony przez koleżankę z kursu,moją imienniczkę Agnieszkę na chrzciny dziewczynki dlatego w kolorze różowym.Dziś trafił do nowego właściciela,mam nadzieję,że prezent się podobał:)
Ostatnio dużo leniuchowałam jeśli chodzi o papierową wiklinę.Na szczęście chyba się ocknęłam...już czeka zamówienie na dwa gorseciki na śluby i trzy kolejne wózeczki,a więc nudzić się raczej nie będę:)
Czas wziąć się do roboty :P
Udanej niedzieli życzę i pozdrawiam zarówno stałych bywalców jak i nowych obserwatorów:-*
Ach te Twoje wózeczki...czarują i maluszka mamą napewno oczarują:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Chyba jakiś sezon na wózeczki się zaczął;)mam nadzieję,że nowym właścicielom tez przypadną do gustu:)
UsuńAguś powoli ruszasz z miejsca ,wóżki ,wóżeczki Cię wkręciły.To dobrze ,przy takiej pracy zapomina się o przykrych sprawach i kłopotach.Bardzo polecam i czekam na kolejne Twoje prace i na coś czym mnie zaskoczysz,a wiem że potrafisz.Buziaki :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Danusiu:) co do wózeczków,takie mam zamówienie,więc będę Was zanudzać..w kolejce czekają jeszcze kolejne i gorseciki też...piękna pogoda,więc sezon chrzcin i wesel się rozpoczął pełną gębą:),ale jak uwinę się z zamówieniami,postaram się zrobić coś innego,ale to za jakiś czas...najważniejsze,że się coś ruszyło:)
UsuńAgniesiu cudowności same tworzysz przepięknie kolorystycznie ozdobiony na pewno sie spodoba , pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowny i jaki słodziutki:)
OdpowiedzUsuńSliczny wózeczek:0 Koniecznie musze się nauczyć takie tworzyć:) Pozdrawiam i zaparaszam do mojej urodzinowej zabawy na blogu: http://fantazyjneupominki.blogspot.com/2013/06/urodzinowe-candy-z-niespodzianka.html
OdpowiedzUsuńAga śliczny wózek. Ty z wikliny tworzysz a Ja maluję. Mamy wspólne zainteresowania.
OdpowiedzUsuńMam imię już zapisane i życzę szczęścia w konkursie.
Pozdrawiam i zostaje Zosia.
Aga nie masz na blogu obserwatorów tylko g+.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia.
Nominowałam Twojego bloga do Liebster award zapraszam do siebie poinformacje:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!!
bardzo pomysłowo :) efekt świetny Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuń