Dziś była piękna pogoda.Mroźna,ale słoneczna.
W
powietrzu czuć już wiosnę.Ja już się nie mogę doczekać:)
Żeby przybliżyć sobie wiosenne dni..robiłam kwiaty z krepiny i bibuły:)
To słoneczniki,które zrobiłam jako pierwsze
Oczywiście moja mama przechwyciła je do siebie:)
Tutaj pokusiłam się o gałązkę jabłoni
I korona cesarska
I oczywiście moje ukochane róże;)
W niebieskim koszyku z papierowej wikliny;)
Wiem,że wiele pracy mam przed sobą,ale to cudowne uczucie jak można zrobić coś swojego;)
Bardzo podobają mi się Twoje słoneczniki,z resztą wszystkie kwiatki są piękne;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię także do mojego papierowego świata
papierowecudawianki.blogspot.ie
Pozdrawiam Ilona
Dziękuję i szybciutko dołączyłam do grona Twoich obserwatorów:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń