Aż chce się żyć jak takie słońce na dworze.Powietrze było dosyć chłodne,ale promienie słońca,które padały na twarz jak szłam na spacer....pobudziły mnie do życia.
Zrobiłam dziś brązową dla odmiany kurkę,dwa stroiki w koszyczkach.
Jutro muszę dokończyć trzeci i zrobić kilka jaj karczochowych:P
Zdjęcia postaram się zrobić jutro,bo akumulatorki się ładują;)
Pokażę wam za to samochód jaki zrobiłam miesiąc temu oczywiście korzystając z kursu Ani Krućko.
Nie jest tak idealny jak być powinien,ale myślę,że jak na początki i pierwsze auto...najgorzej chyba nie jest.
W końcu praktyka czyni mistrza,prawda?
Dopiero wszystkiego się uczę,więc proszę o wyrozumiałość
Bardzo ładny samochód:-))) Pozdrawiam cieplutko:-)))
OdpowiedzUsuń